Na początek należą się Wam ogromne przeprosiny, pewnie już się domyślacie za co. No właśnie, za to że tak długo nie pisałam. Niestety mój komputer odmówił współpracy i po prostu się ZEPSUŁ. Tak więc wszelkie skargi i zażalenia dotyczące bezsensowności i kompletnego braku jakiegokolwiek przesłania w tym imaginie możecie zwalić na mojego kochanego laptopa! Przez niego byłam zmuszona napisać coś na szybko, bo na gg i tt już mnie zamęczali. -.-
No ale kocham Was. <3
KLIK.♥
Ze snu wybudziło mnie ciche pobrzdąkiwanie Nialla na gitarze. Przetarłam oczy i usiadłam na łóżku, kierując swój wzrok na tego cudownego blondyna z którym od jakiegoś czasu miałam okazję mieszkać.
[T.I.] Horan... Niewiarygodne, że już za jakiś czas będę mogła podpisywać się tym nazwiskiem. Że już za kilka miesięcy ten dom będzie moim domem, a chłopak w którym podkochiwałam się odkąd skończyłam sześć lat będzie moim mężem. I będziemy razem na zawsze.
Nasze oczy się spotkały. Widząc intensywne spojrzenie Nialla przypomniałam sobie wszystko z dzisiejszej nocy. Kilka godzin namiętności, chyba najlepszych w moim życiu.
Przysunęłam się do blondyna i objęłam go rękami za szyję. Sunęłam rękami po jego umięśnionym torsie, zapamiętując każdy szczegół.
- Wyobrażasz sobie nas za kilka lat? - spytałaś chwytając go za rękę.
- Hm, chyba tak. Będziemy się nadal co trochę spotykać. Pewnie ty znajdziesz sobie męża, ja żonę... - odparł.
Nie mogłam uwierzyć w jego słowa.
Wydawało mi się, że jesteśmy idealną parą, a teraz nagle
okazuje się, że pan Horan bierze nasz związek za jakiś pieprzony przelotny
romans.
- Mhm - odparłam tylko i gwałtownie się od niego odsunęłam.
- Ej [T.I.], spokojnie - zaśmiał się i wystawił rękę żeby pogłaskać mnie po policzku, jednak szybko go odepchnęłam. - Przecież żartowałem - zmarszczył czoło i odłożył gitarę.
- Niall, na takie tematy się nie żartuje - obruszyłam się i spuściłam wzrok żeby tylko nie patrzeć mu w oczy.
Pierwsza fala wściekłości już mnie opuściła. Teraz byłam tylko trochę nadąsana, ale nie zła. Mimo wszystko nie chciałam pokazać Niallowi że się nie gniewam, a wiem że gdybym na niego spojrzała, byłoby już po mnie. Może gdyby nosił papierową torbę na głowie byłoby mi łatwiej.
- Księżniczko... - wyszeptał, delikatnie muskając ustami moje usta.
Mocniej zacisnęłam powieki, byleby tylko na niego nie patrzeć.
- Popatrz na mnie kochanie - poprosił, a kiedy nie zareagował, ujął mój podbródek w obie dłonie i delikatnie mnie pocałował.
Dobra, wymiękłam.
Otworzyłam oczy i od razu rozpłynęłam się w intensywnie niebieskich tęczówkach Nialla. Boże, dlaczego on jest taki zniewalająco idealny?
- Patrzę - uśmiechnęłam się.
- Cieszę się - odparł. - [T.I.], zrozum, to był tylko głupi żart...
- Bardzo głupi - przerwałam mu i skrzyżowałam ręce na piersi.
- Bardzo głupi, masz rację, a ty za bardzo się nim przejęłaś - zaśmiał się. Spojrzałam na niego z ukosa.
- Nie pogrążaj się, Horan - wycedziłam.
- Ale [T.I.], to nie powinno mieć znaczenia, bo liczy się tylko to, że cię kocham - uśmiechnął się delikatnie i powoli przejechał kciukiem po mojej dolnej wardze. - Najmocniej na świecie. I mam nadzieję że z wzajemnością.
W odpowiedzi delikatnie pokiwałam głową i zamknęłam oczy czekając na pocałunek.
Nie nastąpił.
Zdezorientowana otworzyłam oczy i zobaczyłam przed sobą czerwone pudełeczko w kształcie serca. Przeniosłam wzrok na Nialla. Uśmiechał się, ale był trochę przestraszony.
- Nie wiedziałem czy to odpowiedni dzień, ale..
- Tak głupku, tak! - krzyknęłam i pocałowałam go tak czule jak jeszcze nigdy wcześniej.
No. I jest pięknie.
A.♥
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKURWA! To JA chciałam dodać pierwszy... Ale no cóż... Są szybsi... I'm your fan. Genialne!
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja Twoje imaginy czytam po kilkanaście razy, dosłownie? A jeżeli nie, to właśnie się dowiedziałaś! Super...!!
OdpowiedzUsuńcudowny :)x
OdpowiedzUsuńJDDBJNS ! ŚWIETNIE . ! ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://imaginyonedirection6969.blogspot.com/
No...i jest pięknie, jest :) Jesteś cudowna i cudownie piszesz :** czekam na następny imagin xxxxx
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńAle słodki imagin :D
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedge1.blogspot.com/
Ojjjoo <3 imagin wcale nie jest beznadziejny!! Jest genialny :D supersupersuper xx
OdpowiedzUsuńYeah jest super =}
OdpowiedzUsuńNiallerek na końcu oświadcza się...
Omg jakie to sweet :)
Zapraszam też do sb ;***
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
ohh Nialler :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, dopiero zaczynam :)
www.dont-let-me-go-imaginy-one-direction.blogspot.com
Weronika
Świetnie, przeczytałam dzisiaj i bardzo mi się podoba ;) Mam nadzieję ,że za nie długo dodasz kolejny ;3 weny
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ♥
http://imaginyy1d.blogspot.com/
Zostałaś nominowana do Liebster Award.
OdpowiedzUsuńWięcej informacji tutaj: http://niektore-sny-sie-spelniaja.blogspot.com/
Pozdrawiam.
Dominika.
Nie ma żadnych skarg, TO JEST CUDOWNE, FANTASTYCZNE, IDEALNE, SŁODKIE, WSPANIAŁE
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje imaginy
Czekam na nn
Kocham <3
Byłabym wdzięczna za komentarz u mnie
Dopiero zaczynam ;(
http://pfilialove.blogspot.com/
Hmmm nie obraź się ale ta taka twoja minka kojarzy mi się z karniaczkem... ale imagin przewspaniały!!!
OdpowiedzUsuń