sobota, 1 lutego 2014

Niall. 5

Hejo!
Przepraszam, że piątą część dodaję tak koszmarnie późno, ale po prostu... po prostu inaczej się nie dało. I przepraszam też za to, że jest trochę za krótka i dziwnie napisana, ale ostatnio nie jest mi łatwo cokolwiek napisać. Mam nadzieję, że jakoś mi to wybaczycie. Musicie wiedzieć, że kocham Was wszystkich!
I dziękuję Wam ogrooomnie za podnad 80 komentarzy pod czwartą częścią, to jest... NIESAMOWITE! Jesteście absolutnie najlepsi! Jeszcze raz powtarzam: KOCHAM WAS! 

DZISIAJ WSPANIAŁY DZIEŃ:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO HARRY! ♥
żyj 500 lat i nigdy się nie starzej, bądź zawsze taki zajebisty jak jesteś, uśmiechaj się tak często jak możesz, śpiewaj jak najwięcej i wstawiaj na twittera jak najwięcej swoich idiotycznych Vine'ów (czy jak to się tam odmienia), bo są cudowne i między innymi za nie tak bardzo Cię kochamy! 
NO. ♥




- Koniec tych czułości! - krzyczy Theodore i zmusza nas do oderwania się od siebie. 

   Niall nadal się trzęsie, ale chyba napędza go myśl, że będzie mógł zaćpać wieczorem, bo jest w stanie mniej więcej normalnie funkcjonować. Raczej mniej niż więcej, ale cóż. 
   Powoli podchodzimy do Theodora i Josepha, nie wiedząc dokładnie co mamy zrobić.

 - [T.I] – Theodore zwraca się do mnie – podejdź do Josepha. Na początek jedno proste podnoszenie.

  Posłusznie wypełniam jego polecenie. Czuję, jak palce „chłopaka od podnoszeń” oplatają moją talię, a jego umięśnione ramiona powoli podnoszą mnie do góry. Theodore każe mi unieść ręce do góry i minimalnie rozszerzyć nogi. Robię to, a Joseph unosi mnie jeszcze wyżej, aż ponad swoją głowę. 

 - Rozszerz nogi jeszcze bardziej [T.I.] - instruuje mnie trener. - Łatwiej będzie wam złapać równowagę.
 
   W tym momencie czuję, że Joseph trochę się chwieje. Momentalnie sztywnieję. 

 - Spokojnie [T.I.], mamy wszystko pod kontrolą – zapewnia mnie. 

   Joseph powoli opuszcza mnie z powrotem na ziemię. Jak dobrze znowu czuć pewny grunt pod nogami. 

 - Wszystko było dobrze, dopóki nie zaczęłaś się spinać – Theodore marszczy nos i podchodzi do mnie. - Spróbuj się odprężyć, okej?

   Kiwam głową i zdobywam się na uśmiech. Niepewnie zerkam w stronę Nialla. Ma przekrwione oczy i ogólnie wyglądem trochę przypomina trupa, ale jakoś się trzyma. 

 - No to co? Jo, ostatnia próba z [T.I.], a potem do akcji wkracza nasz blond Bond – uśmiecha się Theodore.

   Niall słysząc słowa trenera zaczyna się trząść. Mam nadzieję, że ze śmiechu, a nie z powodu chwilowego odstawienia narkotyków. Joseph (czy też Jo) znów oplata mnie palcami i spokojnie unosi do góry. Tym razem udaje nam się wykonać podnoszenie poprawnie, bez przypadkowych wpadek. 

 - No... dobrze – mruczy Theodore. - Niall, wiesz co masz robić? - patrzy na blondyna, który z entuzjazmem kiwa głową. - Świetnie. Możemy spróbować?

   Tym razem oboje kiwamy głową. 
   Niall podchodzi do mnie i posyła mi niepewny uśmiech. Widać, że się boi. Ja też się boję, ale co mam zrobić? 
   Staję spokojnie na podłodze i staram się rozluźnić wszystkie mięśnie. W tym czasie Theodore przekazuje Niallowi kilka cennych wskazówek na temat odpowiedniego chwycenia mnie w talii. Z sekundy na sekundę zaczynam się coraz bardziej denerwować. 
   Po chwili blondyn w końcu podchodzi do mnie i podnosi mnie do góry, tak samo jak wcześniej robił to Joseph. Wykonuję półobrót w powietrzu i rozchylam nogi, tak jak pokazywał mi Theodore. Niall łapie mnie prawidłowo i unosi jeszcze wyżej. Mimowolnie zaczynam się uśmiechać.

 - Ja latam! - piszczę podekscytowana. 

   I w tej chwili coś zaczyna się dziać. Niall nagle mnie puszcza, a ja spadam na podłogę. Przez chwilę po prostu leżę płasko na ziemi, bo czuję że nie mam siły się podnieść. A do tego potwornie boli mnie lewy nadgarstek.
   Theodore zaczyna besztać chłopaka za to, że był taki nieostrożny, a do mnie podchodzi Joseph i pomaga mi wstać.

 - Wszystko w porządku? - pyta z wyraźnym francuskim akcentem. 
 - Taa.. po prostu się potłukłam – odpowiadam i niepewnie się uśmiecham. 
 - Na pewno nic ci nie jest? - patrzy na mnie uważnie. Wygląda na to, że naprawdę się martwi.
 - Trochę boli mnie nadgarstek – no może nie trochę, ale to postanawiam zachować dla siebie. - Ale żyję!

   Joseph uśmiecha się do mnie. 

 - Chyba skrócimy dzisiaj trening, Theo – zwraca się do naszego trenera. - [T.I.] stłukła sobie nadgarstek i raczej nie będzie w stanie teraz tańczyć. 
 - Dobra – odpowiada Theodore zrezygnowany. - Idźcie się przebrać. Jutro spotykamy się w tym samym miejscu i o tej samej godzinie, zrozumiano?

   Energicznie kiwam głową.
   Razem z Niallem kierujemy się w stronę toalet. Ja oczywiście wchodzę do damskiej... I niestety on też. 

 - Myślałam, że...
 - Daj spokój [T.I.], chciałem cię przeprosić – przerywa mi i wlepia wzrok w czubki swoich baletek.
 - Nie ma za co – szepczę i zamykam przed nim drzwi toalety. 

***

   W milczeniu wracamy do hotelu, w milczeniu jedziemy na górę windą i w milczeniu wchodzimy do pokoju. Ogólnie w swoim towarzystwie dużo milczymy. Tym razem to Niall postanawia przerwać ciszę.

 - [T.I.] czy mogę teraz... no wiesz? - pyta i wskazuje łokciem na drzwi od łazienki. 
 - Pewnie, ja później wezmę prysznic – odpowiadam i rzucam się na łóżko.

   Niall uśmiecha się smutno i zaczyna grzebać w swojej torbie. Po chwili wyjmuje z jej wnętrza czarne pudełko z czaszką narysowaną na górze. Stara się zasłonić je ręką, tak żebym nie widziała. Kilka sekund później znika w łazience. 
   Zamykam oczy i zaczynam myśleć o tym, co Niall może robić za drzwiami. Pewnie bierze prysznic. Albo myje zęby? 
   Oczami wyobraźni widzę blondyna w samych bokserkach, stojącego przed lustrem i z zapamiętaniem pucującego swoje i tak już idealnie białe zęby. Uśmiecham się do siebie i wtulam w poduszkę. 
   Przypominam sobie nasz pocałunek. Moje usta napierające na jego, to dziwne uczucie ulgi, które w tamtym momencie mnie ogarniało, jego zdezorientowanie. Ten pocałunek diametralnie różnił się od tych, które przeżyłam wcześniej. Był... nie wiem jak to określić. Był po prostu inny. 
   Potem zaczynam myśleć o mamie i tacie. O tym, jak bardzo byli szczęśliwi, gdy dowiedzieli się, że zostałam wybrana na warsztaty. O tym, jak bardzo mnie kochają i jak wiele pieniędzy wyłożyli, aby zapewnić mi dobre warunki do życia. Kocham ich, jestem tego w stu procentach pewna. 
   Następni są Theodore i Joseph. Nie wiem czy Niall też tak uważa, ale według mnie obaj są gejami. Można tak stwierdzić między innymi po ich zachowaniu. Po tym, jak bardzo się do siebie kleili i jakie spojrzenia sobie posyłali. 
   Dobra, stop. Takie myślenie nie jest zdrowe [T.I.], przynajmniej nie dla ciebie. 
   Z powrotem otwieram oczy i zaczynam wsłuchiwać się w... w sumie to nie wiem w co, bo nie słyszę nic oprócz miarowego tykania zegara i swojego oddechu. Znowu zaczynam zastanawiać się, co teraz robi Niall w łazience. 
   Wstaję z łóżka i zaczynam nerwowo chodzić w tę i z powrotem po pokoju. Podśpiewuję sobie pod nosem fragmenty ulubionych piosenek, co chwilę sprawdzam godzinę na telefonie i wyglądam przez okno, żeby zobaczyć co się dzieje w mieście. 
   Stwierdzam, że to chodzenie nie działa na mnie dobrze, bo robię się coraz bardziej podenerwowana, więc z powrotem kieruję się do łóżka. Z przyjemnością wtulam się w ciepłą poduszkę i zamykam oczy. Leżę tak przez chwilę. 
   Kiedy dwadzieścia minut później Niall nie nadal nie wychodzi z łazienki, a ja nie słyszę szumu wody, postanawiam sprawdzić co się z nim dzieje. 
   Niechętnie podnoszę się z łóżka i kieruję w stronę łazienki. O dziwo, gdy naciskam klamkę, drzwi bez problemu się otwierają.

 - Niall, co ty tu tak długo robisz? Myślałam, że się topisz, więc... - przerywam, gdy dochodzi do mnie to, co właśnie widzę. - Mój Boże – szepczę do siebie. 

   Widzę, jak chłopak trzęsie się pod wpływem konwulsji i próbuje złapać oddech. Z jego ust wydobywa się piana, jego oczy są otwarte, ale wydaje się, jakby patrzył w nicość. Po jego przedramieniu spływa strużka krwi, która tworzy na podłodze małą kałużę. Zaraz obok niego zauważam strzykawkę; teraz już pustą, wcześniej napełnioną czymś, co sprawiło że teraz właśnie tak wygląda. 
   Opanowuje mnie paniczny strach i przez chwilę w myślach słyszę tylko jedno słowo.
   PRZEDAWKOWAŁ.

A.♥
   

93 komentarze:

  1. Boże ! Cudowne :* ale ona uratuje Nialla ,tak? ;< Imagin Boski

    OdpowiedzUsuń
  2. *O* o m g szybko dalej bo nie wytrzymam *O*

    OdpowiedzUsuń
  3. O Matko, świetnie.! Prosze nie uśmiercaj Nialla <3 /Martyna :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Aww świetna część next!:*

    OdpowiedzUsuń
  5. bd więcej czesci ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :D nigdzie nie napisałam, że ta jest ostatnią, więc to raczej logiczne, że będzie więcej :)

      Usuń
  6. To napisz ja teraz sokro jesteś na blogu , prosze *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. ijfoiwejfiwjvweufsdcjqwkjaudhyecjknchasxuyatefhacjaschuahc
    Tyle ode mnie XD
    Cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeju, wstrząsający imagin. Jest świetny! Mam nadzieję, że dodasz szybko nową część. Już nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Omgffffffff cudowna *.* Właśnie napiszesz teraz kolejną jak jesteś na blogu proszę *.*?!?

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne ! Nareszcie doczekałam się następnej części ! <3 Mam nadzieje, że tych części będzie więcej :D :* <3 Imagin świetny. Nie będę Ci mówić jak to ma się dalej potoczyć, bo sama będziesz wiedziała co albo jak to się dalej potoczy. <3 Więc w skrócie :
    Po 1. Doczekałam się następnej części i czekam na więcej. <3
    Po 2. Imagin ŚWIETNY ! SUPEROWY ! PRZEPIĘKNY ! (Mogłabym tak wymieniać wieczność <3) :*

    Z pozdrowieniami,
    Dognes.<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze się zapytam z ciekawości. :* Kiedy będzie następny imagin ? <3

      Usuń
    2. Jeszcze nie wiem dokładnie, to zobaczy kiedy się ogarnę i coś napiszę... A z tym może być ciężko! :D xx

      Usuń
  11. Masz po prostu talent ;3 Kocham twoje imaginy i Ciebie również ♥ mam nadzieje że będziesz mieć wenę i szybko napiszesz kolejny, bo już się nie mogę doczekać ♥ A takie pytanie będzie 3 część "wszyscy" i czy będzie 6 część Lou?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo... Matko, koniecznie musisz pisać dalej!

    OdpowiedzUsuń
  13. czekam na kolejną część <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Nominuję twojego bloga do Liebster Award! Gratulację! <3 http://imagineworldwithonedirection.blogspot.com/2014/02/liebster-award-inne.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja PRDL.!! Dalej, Dalej! Next! <3333

    OdpowiedzUsuń
  16. Jezu zajebiste dalej jehdhziekabxiwkbj *-*

    OdpowiedzUsuń
  17. OMG !! Dawaj szybko kolejny

    OdpowiedzUsuń
  18. O kurwa! Przepraszam :/
    A nie mówiłam, że przez to ją upóści?! Ewelina wszechwiedząca xd
    Niall przedawkował, źle :/
    hshsjsuhgsushbshsusudg takie są moje odczucia xd *-*
    Aha, pytałaś o mojego Twittera, w końcu założyłam xd - ewelina_tommo :)
    Weeeeny, kochana ! <3
    p.s przeprasza za błędy, ale jestem na telefonie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Boski * . * *.* uratuj go ... błagam ;) Poplacze się jak umrze *^- / Lodo

    OdpowiedzUsuń
  20. OMG! $wietny! Weny życzę i czekam na nexta ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!NIe!
    Matko niech ona go uratuje bo ja na zawał zejdę !!
    Niesamowity i O MÓJ BOŻE cudowny !!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bosh cudoo . Niech ona go uratuje !! . Kocham twoje imaginy . Jak to czytałam do ze zdenerwowanie co się z nim dzieje bolał mnie brzuch ♥

    OdpowiedzUsuń
  23. nie mogłam się doczekać, aż dodasz tą część! uwielbiam tę historię i, o jejku, niech Niall się uratuje i niech będą ze sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie masz za co przepraszać. Ta część jest tak samo piękna jak poprzednie. Co do następnej części: nie zmuszaj się, kiedy tylko najdzie Cię wena to coś napisz. Zrozumiemy. Koooovham baaaardzo mooocno i pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Kiedy masz ferie ? *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od 17 lutego do 2 marca :c jeszcze dwa tygodnie! <3

      Usuń
    2. Ja już skończyłam ;'(

      Usuń
    3. a ja jestem w połowie :D :D Jeszcze tylko tydzień ;((((

      Swaggy:*

      Usuń
  26. wow! mega! next szybko! <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow jest niesamowity. Masz talent (tak, wiem powtarzalam to juz 9362662 razy). Zycze weny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Łzy leją się strumieniami c': Nie wiem jak to robisz, że te imaginy są takie wzruszające. Pisz dalej! Czekam na następną część! ♥

    OdpowiedzUsuń
  29. Aaaa świetny czekam na nexta :**

    OdpowiedzUsuń
  30. Jejuu! Masz naprawde talent do pisania imaginów! Czekam na nexta!
    Ale nie uśmiercaj Niall'a :* :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne *.*
    Kiedy naxt ? ;3

    OdpowiedzUsuń
  32. Omg, świetny, czekam na kolejną część ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jezu zajebiste !! Aż mam łzy w oczach ; o. Będzie nastepna część ?! ;D

    OdpowiedzUsuń
  34. Awww *3* dawaj szybko następną! To jest świetne! *w*

    OdpowiedzUsuń
  35. kiedy następny o Harrym ?

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetny!!! next please <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  37. OHHHHHHHHH GOD PLEASE!!! GENIALNE! PER-FECT :)

    OMG mam nadzieję, że to się dobrze skończy :( Biedny Niall :'(

    OdpowiedzUsuń
  38. O Jejku. :'( Przeżyje ? Oby tak... Szybko następna część. :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jejku genialny *o* czekam na kolejną część ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie ma słów, które opisałyby, co teraz czuję. Boskie, cudowne, świetne... Sama nie wiem jakie jeszcze! Niecierpliwie czekam na następną część!
    Życzę weny ;*

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny, nic więcej nie jestem wstanie napisać ;) B.

    OdpowiedzUsuń
  42. JEST ŚWIETNY, NEXT NEXT NEXT :*

    OdpowiedzUsuń
  43. CUDOWNE NEXT NEXT

    OdpowiedzUsuń
  44. Cudo! Chociaż za to że zostawiłaś nas w takim momencie powinnaś zostać zabita :) Jemu nic nie będzie, prawda? Uratujesz Nialla? Mimo wszystko i tak Cię kocham! Pisz szybciutko... :*

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetny !! Pisz dalej PROSZĘ ! Już nie mogę się doczekać następnej części... <3

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie zbijaj Nialla plis on musi zyc!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Urywa dupe next <3

    OdpowiedzUsuń
  48. Genialny *.* Jesteś świetna <3 Też chciałam spróbować swoich sił więc założyłam bloga http://onedirection-myownvariantofheroin.blogspot.com/ może zajrzysz w wolnej chwili? :) Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  49. O matko! :o Świetny. <3 Nie mogę się doczekać co będzie dalej. :333
    Znając ciebie, to na pewno wymyślisz coś superowego.:D Twoje imaginy są serio c.u.d.n.e. <3
    xoxo
    http://imagineworldwithonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Omg żygam tęczą to jest genialne *0*

    OdpowiedzUsuń
  51. Zostałaś nominowana do Libster Award!!!
    Pytania u mnie http://zapomnijmy-co-bylo-kiedys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Zostałaś nominowana ;)
    WIęcej informacji znajdziesz na moim blogu: http://beautifulldaycrappynight.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  53. Błagam dodaj szybko kolejną część!!!!!! Proszę!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Następna część PLIS
    -pani Payne

    OdpowiedzUsuń

  55. PISZ SZYBCIEJ BO JA JUŻ NIE MOGE SIĘ DOCZEKAĆ <3333


    Wiem, ze teraz pewnie nie macie co czytac wiec wbijajcie na tego bloga: http://thesame-fanfiction.blogspot.com/ To opowiadanie jest takie uzalezniajace <33 BŁAGAM WCHODŹCIE, CZYTAJCIE, KOMENTUJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Swaggy:*

    OdpowiedzUsuń
  56. Ejj no :c Kiedy następna część ? ;***

    OdpowiedzUsuń
  57. Next! Proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  58. ŚWIETNY! Kiedy następny? ;x Czekam, i czekam... Prosze napisz następną część :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Świetny ! Czekam na Next <3

    Sorki za spam ale polecisz bloga ? http://malikowa00.blogspot.com/ Z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  60. Wow masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  61. To jest super! <3
    Zapraszam do mnie na bloga :) http://falling-in-love-again.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  62. Zostałaś nominowana do Libster Blog Award. Więcej info na: http://beautyandthebeast-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  63. NIE MÓW MI, ŻE TO OSTATNI. ;-;

    OdpowiedzUsuń
  64. Czemu nie ma tak długo kolejnej części?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee... no cóż. Biorąc pod uwagę fakt, że póki co mam napisane zaledwie pół strony 6 części, a w czwartek mam kolejny egzamin, może być ciężko.
      MOŻE BYĆ CHOLERNIE CIĘŻKO.
      Trzymaj kciuki :3

      Usuń
  65. Hhaha Cierpię,że nie dodajesz :c Ale rozumiem :D Wiem ,że Tobie samej jest smutno,iż nie możesz dodać .ALE,,,,,,,Ten imagin jest NAAJLEPSZY ,że wszystkich <3.III Ku*rwa Co??Przedawkował :c Niedawno uśmierćiłaś Lou ,a teraz chcesz Horanka :c Niech się dzieję co chce tylko pąmiętaj ,że Cię KOCHAMY WSZYSCY :D Ja trzymam kciuki za next :D <3

    OdpowiedzUsuń
  66. Powiem tyle czekam na imagin i wchodze codziennie kilka razy w ciagu dnia zeby zobaczyc czy napisalas kolejnego ;)). Jestesmy z toba i trzymamy kciuki za egzamin :)))) ;3 Jeszcze takie pytanko, ile bedzie czesci ?

    OdpowiedzUsuń
  67. Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze bardziej... już tak długo czekamy :'((

      Usuń
  68. ślicznie piszerz
    http://yoenmimente.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja nie mogę! O.o
    Już od początku wiedziałam, że z Niallem jest coś nie tak! :P
    Ojjj tak! Dziwnie się zachowywał :/
    Ale to ostatnie słowo: PRZEDAWKOWAŁ
    O MAJ GIDNES!?
    Nieeeeeee. Powiedz, że go jakoś uratują plsssss :*
    Czekam na nn!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  70. KIEDY DO JASNEJ CHOLERY BĘDZIE NASTĘPNY NIALL?!

    OdpowiedzUsuń
  71. PS. pseplasam ze się uniosłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  72. aaaa.... nie wytrzymam dłużej! kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
  73. Kiedy next bo już się doczekać nie mogę

    OdpowiedzUsuń
  74. Piękne :) Niall przedawkował ;(( Niech ona go uratuje :< Czekam na next, bo twoje imaginy są cudowne :*

    OdpowiedzUsuń