wtorek, 27 listopada 2012

Niall. ♥

No czejść. Dzisiaj był jeden z tych kompletnie zwariowanych dni... Wiecie co mam na myśli? Ale imagin jest, specjalnie dla Was. ;* Jest trochę krótki, ale jakoś nie chciał wyjść dłuższy.. Jutro Dzień Pocałunku, wybornie! <3 W uszach "Truly, Madly, Deeply", jest moc. ^^
______________________________________________________________

   Liam, Harry i Niall siedzieli razem z tobą na nowym puchatym dywanie u ciebie w salonie. Graliście w kości, potem w Monopoly, teraz gracie w butelkę. Twoja kolej. Kręcisz. Wypada na Liama.

- Jakie oczy u dziewczyn najbardziej ci się podobają?
- Niebieskie – odparł od razu.
- Ja wolę brązowe – odezwał się Niall.
- A ja – zaczął Harry – lubię dziewczyny z dwoma oczami.

   Na chwilę wszyscy zgodnie zamilkliście, a potem Niall złapał się za głowę i zaczął się śmiać. Potem dołączył do niego Liam, a następnie ty. A Harry siedział jak gdyby nigdy nic i bawił się dywanem.

- Och, Styles, rozwalasz system – powiedziałaś ocierając łzy z oczu.
- Stary, to było takie głębokie... że aż płytkie – odparł Niall.
- Ale jak widzisz (T.I.), jak najbardziej jesteś w guście Harry'ego – pocieszył cię Liam i poklepał cię po ramieniu.
- Ta, świetnie – zaśmiałaś się. - Liam, teraz ty.

   Chłopak wziął do ręki butelkę po mleku i mocno nią zakręcił. Czubek wskazał na Nialla. Payne przez chwilę zastanawiał się nad dobrym pytaniem, aż w końcu wypalił:

- Czy jakbyś mógł pocałować (T.I.) to byś to zrobił?

   Miałaś ochotę zapaść się pod ziemię. Horan od początku bardzo ci się podobał. Wbiłaś wzrok w swoje kolana i próbowałaś jakoś ukryć rumieniec. Liam szturchnął cię w bok i wyszeptał ciche „nie ma za co”. Ach tak? Miałaś ochotę przywalić mu z całej siły w twarz.
   Chłopak wlepił wzrok w twoje usta i oblizał się. Serce zabiło ci mocniej. Bałaś się jego odpowiedzi. Co jeśli powie „nie”? Wtedy totalnie się skompromitujesz.

- Czy bym to zrobił? Jak najbardziej tak – usłyszałaś.

   Irlandczyk przysunął się do ciebie i delikatnie musnął twoje usta. Poczułaś, że się rumienisz, dlatego szybko zasłoniłaś twarz włosami. Zachichotałaś nerwowo, chociaż nigdy wcześniej tego nie robiłaś. Bałaś się podnieść wzrok i zobaczyć reakcje twoich przyjaciół. Jednak w końcu przemogłaś się i to zrobiłaś.
   Harry siedział i uśmiechał się szelmowsko; Liam udawał że nic nie widział, a Niall... On patrzył na ciebie z nadzieją. Popatrzyłaś w jego śliczne niebieskie oczy i zobaczyłaś jak na jego policzkach pojawia się rumieniec.

- Nie myśl że całuję cię bo chcę skorzystać z okazji – powiedziałaś.
- Nie myślę – odparł chwytając twoją dłoń. - (T.I.), nigdy w życiu bym tak nie uważał.
- Niall, przepraszam, ja po prostu... po prostu jestem głupia – palnęłaś.
- Nawet tak nie mów...

   Chłopak jeszcze raz przysunął się do ciebie i złączył wasze usta w słodkim pocałunku. Nie zauważyliście kiedy Liam z Harrym zrobili wam zdjęcie i wysłali na twittera. Przekonałaś się o tym dopiero następnego dnia. Pod zdjęciem był podpis: „Niall, ponoć zawsze ci się podobała!”. Uśmiechnęłaś się do siebie i zbiegłaś na dół do pokoju Nialla.
   Blondyn siedział na łóżku i grał na gitarze. Gdy weszłaś do środka, odłożył instrument, wstał i przytulił cię bardzo mocno. Zaśmiałaś się i dałaś mu całusa w policzek.

- Wiesz Horan, ty też zawsze mi się podobałeś – powiedziałaś tuż przy jego ustach i ugryzłaś go w dolną wargę.
- Boże, (T.I.) jak ja ciebie kocham... - westchnął i pocałował cię namiętnie.




Aga ;*

6 komentarzy:

  1. jejuu jaki fajny :D :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham ! Styles bawiacy sie dywanem hahahahahahah

    OdpowiedzUsuń
  3. jejciu on był taki piękny

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest UTOPIONE w mlecznej czekoladzie i tak słodko, bezproblemowo i wgl. rzygam tęczą i sram cukrem... Masz fajny styl pisania i ogólnie nie jest najgorzej ale tak jakoś za słodko jak dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń