niedziela, 21 kwietnia 2013

Harry. ♥

Siemanko kochani <3
No to kolejny imagin, zaczynam się naprawiać i mam nadzieję że już długo się nie zepsuję :)
Kupowanie patelni z Adą - niezapomniane.
Końcówka inspirowana moją absolutnie ulubioną książką -  "Czerwień Rubinu" Kerstin Gier. Oczywiście, polecam ♥
Angeli, mojej kochanej korektorce ;)
KLIK.♥


   Kiedy na ciebie patrzę, przypominam sobie pisk dziewczyn za każdym razem gdy wchodziłam z tobą do limuzyny i zazdrosne spojrzenia chłopaków skierowane na nas, gdy siedzieliśmy przy jednym stole na obiedzie. Wtedy przez krótką chwilę czuję się lepsza od nich, ale to bardzo szybko przechodzi. A dokładnie, to w momencie, w którym przypominam sobie, że tak naprawdę nic oprócz przyjaźni nas nie łączy. Wiem, że nic do mnie nie czujesz i nawet nie mam co liczyć na to, że się to zmieni. Wolisz inne, przecież od początku tak mówiłeś. Zawsze podkreślałeś, że nie jestem w twoim typie i z naszej znajomości nigdy nie wylęgnie się nic poważnego. Zwykła przyjaźń.
   Nie powiem, że to nie boli, ale już przyzwyczaiłam się z tym żyć. - pisałam.
   Nawet nie zauważyłam kiedy wszedłeś do pokoju i usiadłeś obok mnie na dywanie. Twoją obecność zdradził jedynie zapach twoich perfum, który tak dobrze znałam.

- Co tam piszesz? - spytałeś pochylając się nade mną i delikatnie muskając swoimi lokami moje ramię. Westchnęłam i szybko zamknęłam laptopa.
- Cześć Harry - rzuciłam z przekąsem. - Nic, absolutnie nic - odpowiedziałam i delikatnie odepchnęłam twoją głowę, chociaż wiele mnie to kosztowało.
- Czy ty coś przede mną ukrywasz? - zaśmiałeś się i wyrwałeś mi laptopa z ręki. Próbowałam ci go zabrać, ale skutecznie mnie unieruchomiłeś, przytrzymując mi obie ręce. - Hm... "przypominam sobie, że tak naprawdę nic oprócz przyjaźni nas nie łączy. Wiem, że nic do mnie nie czujesz i nawet nie mam co liczyć na to, że się to zmieni" - przeczytałeś i spojrzałeś mi prosto w oczy. - To o mnie?
- Nie, debilu - odpowiedziałam i odebrałam ci komputer.
- Ale poważnie pytam.

   Zaczęłam się zastanawiać czy ci powiedzieć. Jeden głosik w mojej głowie mówił mi "powiedz mu", drugi za to twierdził, że jeśli to zrobię, będę tego żałować. Myślałam nad tym tak intensywnie, że chyba można było usłyszeć jak koła zębate obracają się w mojej głowie.
   Myśl, myśl, myśl.

- [T.I.]? - zagadnąłeś, odgarniając kosmyk moich włosów za ucho. - To było o mnie, prawda?
- Harry... - westchnęłam i spuściłam wzrok.
- Skarbie, popatrz na mnie - powiedziałeś i ująłeś moją twarz w dłonie. Zdziwiłeś mnie swoją czułością. - Naprawdę tak mówiłem? Że zawsze będziesz dla mnie tylko przyjaciółką?

   Powoli skinęłam głową. Cała rozpływałam się pod twoim dotykiem. Wiesz, tym głupim gestem odebrałeś mi umiejętność logicznego myślenia, sprawiając że zarówno wyglądałam, jak i zachowywałam się jak idiotka. W ciągu tych paru sekund cofnęłam się w rozwoju do poziomu przedszkolaka.

- Odpowiesz mi wreszcie? - spytałeś miękko, bez cienia ironii ani zdenerwowania. Nigdy taki nie byłeś.
- Skoro tak bardzo chcesz wiedzieć, to.. ech, TAK, pisałam o tobie - wyrzuciłam z siebie i wbrew swojej woli zaczęłam płakać.

   Przytuliłeś mnie do siebie i delikatnie ucałowałeś moje zapłakane powieki. Ręką gładziłeś mnie po plecach, utrzymując mnie w przekonaniu, że jestem tylko małą, trzyletnią dziewczynką.

- Jestem idiotą, wiesz? - powiedziałeś, zatapiając twarz w zagłębieniu mojej szyi.
- Wiem - odparłam.
-  Dzięki za szczerość - westchnąłeś, podniosłeś się z dywanu i zniknąłeś za drzwiami.

   Rozejrzałam się po pokoju. Zostawiłeś torbę.
   W pewnym sensie zrobiło mi się lepiej, gdy ją zobaczyłam. To znaczyło, że się nie obraziłeś. Chyba się nie obraziłeś.
   Okropnie mnie korciło, żeby zobaczyć co jest w środku. Po cichu, na paluszkach podkradłam się do twojej markowej torby, otworzyłam ją i wyjęłam z niej laptopa. Włączyłam go. Strasznie się zdziwiłam, gdy zobaczyłam że nie masz hasła. Wydawało mi się, że osoby takie jak ty, wszystko mają starannie zahasłowane. Okazuje się, że jednak nie.
   Na tapecie miałeś nasze wspólne zdjęcie. Kiedy je zobaczyłam, serce podeszło mi do gardła i omal się nie rozpłakałam. Znowu.
   Zerknęłam na chat. Dwie nowe wiadomości, jedna od Nialla, druga od Louisa. Nie chciałam tego robić, przynajmniej myślałam że nie chcę, ale je otworzyłam. Ta od Tomlinsona nie wywarła na mnie żadnego wrażenia. Zwykłe "siema" i nic więcej. Za to ta druga trochę mnie zainteresowała: "powiedziałeś jej już?" Zaczęłam się zastanawiać co komu mogłeś powiedzieć. Stwierdziłam, że sama nigdy się nie domyślę, więc weszłam w archiwum. Powoli, baardzo powoli przyswajałam do siebie to co właśnie czytałam.

H: Wydaje mi się, że ją kocham.
N: Wydaje ci się?
H: Nie, w sumie to jestem tego pewny.

N: To na co czekasz? Na to że ona powie ci to pierwsza? Nie licz na to, [T.I.] nawet jeśli czułaby to samo, nigdy ci nie powie. 
H: Wiem właśnie, ale... ale i tak się boję jej powiedzieć.
N: Myślisz, że cię ugryzie? A propos gryzienia, jestem głodny.
H: Tak, tak myślę. 
N: Ok. To ja idę jeść, a ty się zastanów i jak już się zastanowisz, to jej powiedz że ją kochasz.
H: Jesteś głupi.
N: Nie ja, tylko ty, bo nie chcesz jej powiedzieć.
H: Dobra, idź już.

- [T.I]? - usłyszałam twój głos tuż przy swoim uchu.
- Tak?
- Czyli już wiesz - uśmiechnąłeś się ukazując swoje piękne dołeczki.
- Tak wyszło - przyznałam i odwzajemniłam uśmiech.
- I co? - wyszczerzyłeś się jeszcze szerzej.
- No a co ma być?
- No nie wiem, możesz wrzasnąć "och Harry, tak długo na to czekałam, ja też cię kocham", albo mnie wyśmiać - odparłeś.
- Ale przecież mówiłeś, że...
- Wiem co mówiłem - przerwałeś mi, kładąc palce na moich ustach. - I przepraszam. Bo ja tak naprawdę, naprawdę cię kocham. Najmocniej na świecie.

   Twoja twarz niebezpiecznie zbliżyła się do mojej. Kiedy twoje wargi dotknęły moich ust poczułam się tak, jak to opisują wszystkie książki dla nastolatek. Jakiś niepowtarzalny dreszcz zawładnął moim ciałem, czułam że moje usta zostały stworzone tylko i wyłącznie do tego żeby cię całować.
   Kiedy oderwaliśmy się od siebie, wyszeptałeś:

- Tak okropnie długo na to czekałem... - odparłeś i jeszcze raz delikatnie mnie pocałowałeś.

   Okej, to ja sobie teraz zemdleję. 

A.♥


24 komentarze:

  1. Dziś na taj nowej patelni przypaliłam jajecznice;) Szczegół była cała czarna, lecz zjadliwa;D
    Pozdrowionka Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahah, jak wbiję do ciebie, to zrobisz mi taką? :D

      Usuń
    2. No chyba raczej nie inaczej;P

      Usuń
    3. ok, to jakoś się umówimy xd do tego te ogromne lody i będzie fajnie ^^

      Usuń
  2. No chyba ja sobie zemdleję <3
    Wiesz co ? Założę się, że połowa nastolatek, które to czytają, wyobraża sobie tę chwilę i marzy, żeby kiedykolwiek coś takiego przeżyć. Dodając do tego uroczych chłopaków, to już w ogóle jest bajka. Dltego myślę, że jesteś cudotwórcą. W XXIw. świecie internetu i braku wyobraźni, ty sprawiasz, że nagle stajemy się bardziej kreatywni. Może i tworzymy swój własny, wyimaginowany świat, ale uważam, że po części to dobrze. Dzisiaj trudno znależć chłopaka, który nie szaleje za motorami, ciuchami ze StoPro, grami, tylko za dziewczyną, tą która wyróżnia się nie wyglądem lecz charakterem. Fajnie sobie czasem poczytać cos takiego i w duchu pocieszyć się, że tacy chłopcy może istnieją.
    Angela ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak!!!!
      Ps To było takie śliczne że aż się popłakałam *-*
      Ja też tak chcę :-*

      Usuń
  3. cudowny ! :D nawet nie wiesz jaki masz talent do pisania <3 xxx

    OdpowiedzUsuń
  4. To było tak cudowne, że też prawie zemdlałam *___* więceeeej taaakich <3 xx.

    OdpowiedzUsuń
  5. To było ns serio świetne czekam ns więcej takich imaginow

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny + zapraszam do mnie http://lovespoonlikeliam.blogspot.com/ xx.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ahh przepiękny. Ile to ja bym dała, żeby przeżyć coś takiego :> <3

    OdpowiedzUsuń
  8. DŁUGO CZEKAŁAM NA NASTĘPNY IMAGIN, ALE WARTO BYŁOO ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Maaaaaatko cudowne! Tyle czekałam i sie doczekałam ( a do tego nie zawiodłam ^^) Masz prawdziwy talent! I to zakończenie hahaha xd To ja sobie teraz zemdleję :D Ja chcę coś takiego przeżyć! :((((

    OdpowiedzUsuń
  10. asfdfghsk boskie *.* http://igetaheartattack.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. nom oni wszyscy mają racje, odpłynęłam *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo bardzo fajny;)

    JuliaxD

    OdpowiedzUsuń
  13. Omg. Jestes genialna! xD

    OdpowiedzUsuń
  14. jeju rozpłakałam sie ;c piękny

    OdpowiedzUsuń