czwartek, 1 sierpnia 2013

Harry, ale raczej Niall, cz.3 ♥

Hej kochani :*
Trzecia część nadchodzi! Niektórzy z Was prosili mnie, żeby [T.I.] na końcu była z Harrym. Myślałam nad tym i myślałam i myślałam... I wyszło coś takiego ;) Ciepłe kluchy część 3!
Ogromne podziękowania moim kochanym skarbom D. i M. za pomysł. Kocham Was całym serduszkiem. ♥
OŁIOŁIOŁIOŁIOŁ +18 OŁIOŁIOŁIOŁIOŁ są sceny OŁIOŁIOŁIOŁ
KLIK.♥


- Pobudka - usłyszałam zaspany głos Nialla przy swoim uchu.
- Jeszcze chwilę - wymruczałam i wtuliłam głowę w poduszkę.

   Niall zaśmiał się i mocno mnie przytulił, przeciągając na swoją stronę łóżka. Zaczął obsypywać moją szyję milionem delikatnych pocałunków. Zachichotałam i obróciłam się tak, żeby widzieć jego twarz. Pogłaskałam go czule po głowie, a gdy oderwał się od mojej szyi, czule go pocałowałam.

- [T.I.]...
- Co chcesz? - mruknęłam i wetknęłam głowę w takie fajne zagłębienie między szyją a ramieniem Nialla.
- Nie zostawisz mnie dla kogoś innego? - spytał i odsunął się ode mnie tak, żeby móc spojrzeć mi prosto w oczy.
- Ty się chyba nie wyspałeś - zaśmiałam się i splotłam palce blondyna z moimi. - Dlaczego pytasz o takie głupoty?
- Mam oczy - fuknął i odwrócił wzrok.
- Ja też mam.
- I widzę jak koło ciebie kręci się milion innych facetów.
- I co z tego? Żaden nie jest taki jak ty, a tylko ty się dla mnie liczysz - szepnęłam. - To zabrzmiało jak w tandetnym filmie, prawda? - uśmiechnęłam się.
- Tylko trochę - odwzajemnił uśmiech. - Ale kocham cię za to. Całym serduszkiem - dodał i przyłożył sobie dłoń do serca.
- Ja ciebie też - szepnęłam.

   Drzwi do pokoju otworzyły się z cichym skrzypnięciem. Zayn i Harry weszli do środka, dziwnie się na nas patrząc.

- Nie wiedziałem że jesteście razem - powiedzieli jednocześnie.
- Jakoś wypadło mi z głowy wam powiedzieć - uśmiechnął się Niall i mocno mnie przytulił. - To po co tu przyszliście?
- Idziemy dzisiaj do klubu - wyjaśnił Harry. - Idziecie z nami?

   Uchwyciłam zachęcające spojrzenie Nialla.

- Idziemy - odparliśmy zgodnie.
- To świetnie - uśmiechnął się Harry. - Niall, wstawaj szybko, zaraz jedziemy do studia.
- Dopsz - odparł zrezygnowany chłopak i powoli zwlekł się z łóżka.
- To my was zostawiamy, za pół godziny na dole - poinformował nas Zayn.

   Mulat złapał Harry'ego za nadgarstek i wyprowadził go z pokoju. Zostaliśmy sami. Niall podszedł mojej do szafy i wyciągnął z niej swoją koszulkę z napisem "free hugs", którą ostatnio bezczelnie mu zabrałam.

- Mogę ją dzisiaj ubrać? - spytał.
- Jest twoja, nie musisz się mnie o to pytać - zaśmiałam się i dałam mu całusa w policzek.
- Będę dobrze wyglądał?
- Ty zawsze wyglądasz dobrze - odparłam.
- Powiedz prawdę - uśmiechnął się i podszedł do mnie bliżej.
- Mówię prawdę - odpowiedziałam i splotłam jego palce z moimi.

   Niall pochylił się nade mną i delikatnie musnął swoimi ustami moje usta. Poczułam przyjemny dreszcz przechodzący przez moje ciało. Przyciągnęłam go mocniej do siebie i włożyłam palce w jego włosy. Niall obrócił mnie tak, że stałam oparta plecami o szafę. Blondyn napierał na mnie całym ciałem, pogłębiając pocałunek. Jedną ręką opierał się o szafę, a drugą przytrzymywał moje włosy niesfornie spadające na twarz. Delikatnie przygryzłam jego dolną wargę uniemożliwiając mu kontynuowanie pocałunku.

- Nie drażnij się ze mną - wymruczał niewyraźnie.
- Bo co mi zrobisz? - spytałam wypuszczając jego wargę spomiędzy zębów.
- Zobaczysz wieczorem - wyszeptał i założył kosmyk moich włosów za ucho.
- Już nie mogę się doczekać, panie Horan - odszepnęłam.

   Niall po raz ostatni złożył na moich ustach pocałunek, a potem wyjął z szafy ubrania i zniknął w łazience. A ja podeszłam do lustra i uważnie przyglądnęłam się swojemu odbiciu. Ta dziewczyna którą widziałam nie mogła być mną. Nie wyglądała jak ta ja którą tak dobrze znałam.

- Zmieniłaś się, [T.I.] - szepnęłam i delikatnie dotknęłam palcem błyszczącej powierzchni lustra.

***

   Jeszcze raz przejrzałam się w lustrze. Krótkie spodenki, okej. Luźna biała bluzka? Też okej. Nie miałam zbyt dużego wyboru, w końcu nie przewidywałam że będę chodzić z chłopakami na imprezy. Po raz kolejny zmieniłam kucyka na warkocza. Nie mogłam się zdecydować. Ostatecznie zostawiłam rozpuszczone włosy. Mam jeszcze piętnaście minut, a potem wychodzimy. Usłyszałam ciche puknie do drzwi.

- Proszę! - zawołałam, pryskając się perfumami.
- To ja! - zawołał Harry przekraczając próg. - Gotowa? - spytał, mierząc mnie wzrokiem z góry na dół.
- A twoim zdaniem gotowa, czy nie?
- Jak najbardziej tak – entuzjastycznie pokiwał głową.
- No to w takim razie już idę – uśmiechnęłam się, chwyciłam telefon i wyszłam z pokoju.

   Na dole czekali już pozostali. Eleanor i Perrie w porównaniu do mnie wyglądały jak boginie. Jednak odkąd zamieszkałam u chłopaków zdążyłam się już pogodzić z faktem, że urodą nie dorównuję im w najmniejszym stopniu. Niall na mój widok uśmiechnął się promiennie i wygładził ubranie. Całą bandą wypadliśmy z domu i trzy razy wracaliśmy się sprawdzić, czy na pewno ktoś zamknął drzwi.
   W końcu dojechaliśmy do klubu. Już przed wejściem było słychać okropnie głośną i odmóżdżającą muzykę. Ale co zrobić? Miałam zamiar bawić się dzisiaj bardzo dobrze, lepiej niż zazwyczaj. Przy wejściu ochroniarz sprawdził czy na pewno jesteśmy pełnoletni i założył nam na ręce dziwaczne pomarańczowe bransoletki.

- Świetnie, będę wyglądać jak gej – sapnął Niall i na dowód że tak nie jest, mocno objął mnie w pasie.
- Wszyscy będziemy – odrzekł Lou. Wyciągnął zza pleców Kevina – plastikowego gołębia. - No może oprócz Kevina.
- Jesteś debilem - stwierdził Harry i posyłając mu pełne politowania spojrzenie wszedł do wnętrza klubu.

   Gdy tylko przekroczyłam próg, otoczył mnie duszący zapach potu, alkoholu, dymu papierosowego i wymiocin. Skrzywiłam się, ale szłam dalej. Zobaczyłam setki wirujących ciał oświetlonych wielokolorowymi lampami. Na wszelki wypadek stanęłam trochę bliżej Nialla. Odpowiedział mi uśmiechem i pociągnął na parkiet. No, muszę przyznać, że w tańcu jest bardzo dobry. Przez jakiś czas tańczyłam właśnie z nim, ale potem odbił mnie mu Harry.
   Zaprowadził mnie do baru. Nawet nie zauważyłam kiedy wypiłam pierwszego i drugiego drinka. Po trzecim obraz przed oczami zaczął się rozmywać, ale nadal mniej więcej kontaktowałam. Harry napierał swoim ciałem na moje ciało i kołysał nim w rytm muzyki. Nasze twarze znalazły się niebezpiecznie blisko. Czułam jego ciepły oddech na mojej skórze. Całowaliśmy się zachłannie, zapominając o całym świecie. Gdy wreszcie odsunęliśmy się od siebie, Harry miał błyszczące z pożądania oczy, potargane włosy i czerwone, nabrzmiałe od licznych pocałunków usta. Z trudem łapałam oddech.

- Wynośmy się stąd - szepnął mi do ucha i zaczął mnie prowadzić w stronę wyjścia.

   Po wyjściu z klubu Harry złapał mnie za rękę i zaczął biec w nieokreślonym kierunku. W końcu dotarliśmy do jakiegoś podejrzanego motelu. Harry podszedł do mężczyzny stojącego za kontuarem i coś do niego szepnął, a potem wyłożył na ladę plik pieniędzy. Po chwili wrócił do mnie, trzymając w dłoni kluczyk do pokoju.
   Wtedy jeszcze nie docierało do mnie to co się dzieje.

- Pocałuj mnie! - krzyknęłam kiedy zamknęliśmy drzwi do pokoju.

   Harry podszedł do mnie i delikatnie pogłaskał mnie kciukiem po policzku.

- Najpierw muszę się z tobą podrażnić - powiedział i zaczął kreślić palcem ścieżkę wokół moich ust.

   Lekko przygryzłam wargę. Czułam coraz większe podniecenie. Harry delikatnie musnął ustami mój policzek, jednocześnie łaskocząc mnie włosami w nos. Słyszałam jego urywany oddech. On też już był podniecony. Chciałam więcej. Pragnęłam znowu rozkoszować się smakiem jego ust. Zmysłowo przybliżyłam się do niego i uniosłam podbródek. Jednak Harry położył palec na moich wargach, a jego usta powędrowały w dół, na szyję. Delikatnie odgarnął z niej włosy i zaczął składać na niej krótkie mokre pocałunki. Wreszcie podniósł wzrok z mojej szyi i spojrzał mi prosto w oczy.

- Możemy zaczynać - szepcze i powoli przybliżył się do moich ust.

   Wreszcie nie wytrzymał i wpił się w moje usta tak gwałtownie, że aż zaparło mi dech w piersiach. Harry przycisnął mnie mocniej do ściany i zsunął ramiączko mojej bluzki. W jego oczach rozbłysły tysiące iskierek.

- Dzisiaj będziesz moja - wymruczał między pocałunkami.

   Zwinnie ściągnął ze mnie bluzkę i spodenki. Zostałam w samych majtkach. Wtedy on chwycił mnie za uda i podniósł do góry, nadal zachłannie całując. Mocno oplotłam swoje nogi wokół jego pasa. Zatopiłam swoje palce w jego ciemnych kręconych włosach. Harry przeniósł mnie na łóżko, gdzie pozbył się do końca zarówno moich jak i swoich ubrań. Leżałam przed nim całkowicie naga.

- Jesteś taka piękna - wymruczał mi wprost do ucha i bez żadnego ostrzeżenia we mnie wszedł.

   Pisnęłam wbijając swoje długie paznokcie w jego nagie plecy. Harry jęknął z bólu, ale jednocześnie się uśmiechnął. Zaczął poruszać się we mnie najpierw wolno, potem szybciej. Nie mogłam złapać oddechu. Harry'emu podobało mu się to jak na mnie działał. Wchodził i wychodził ze mnie coraz szybciej dodatkowo masując dłońmi moje piersi. Czułam że już dłużej nie wytrzymam.

- Nie dochodź jeszcze - poprosił. - Zrób to dla mnie.

   Zaczął wchodzić we mnie jeszcze głębiej, chociaż myślałam że to już niemożliwe.

- Jeszcze chwilę - wydyszał. - A teraz na trzy... raz... dwa...
- Trzy - dokończyłam.

   Zalała mnie fala przyjemności. Nie dało się tego porównać z niczym innym, to było takie.. Niesamowite.

- Pięknie, potrafisz liczyć do trzech - zaśmiał się i wyszedł ze mnie. 

   Nagle spoważniał. Zaczął zbierać swoje ubrania z podłogi i niezgrabnie wciągać na siebie poszczególne części garderoby. Potem szybko odszedł, zostawiając mnie samą na łóżku. Wtedy właśnie doszło do mnie co się stało.

***

   Obudziłam się ze strasznym bólem głowy. Promienie słońca wpadające przez okna sypialni zawsze napawały mnie radością, tymczasem dzisiaj chciałam by zniknęły jak najszybciej. Czułam się brudna. Kłamliwa. Pusta. Zepsuta. Czułam się jak dziwka, którą zresztą byłam.
   Rozejrzałam się po pokoju. Na ziemi, obok drzwi do łazienki leżał mój telefon. Ostrożnie podniosłam się z łóżka, czując piekący ból właśnie TAM. Uklęknęłam na podłodze i wzięłam do ręki mojego iPhone'a. Przeszukałam listę kontaktów i zadzwoniłam pod wybrany numer.

- Tak [T.I.]? - usłyszałam w słuchawce zaspany głos.
- Louis? - spytałam dla pewności. 
- A kto inny?
- Możesz po mnie przyjechać? - poprosiłam. - Jestem w takim małym hotelu koło...
- Wiem gdzie jesteś - przerwał mi. - Daj mi dziesięć minut.

   Rozłączyłam się. Zaczęłam zbierać porozrzucane rzeczy z podłogi. Ubrałam się, umyłam twarz. A potem usiadłam na łóżku i zaczęłam cicho płakać. Po chwili drzwi się uchyliły. Nie stanął w nich Louis, tylko Niall. Podszedł do mnie i przytulił mnie do siebie. 

- Nie płacz – wyszeptał i zamilkł. - Tak właściwie, to czemu płaczesz?
- Przepraszam Niall - odszepnęłam. - Tak bardzo nie chciałam żeby to się stało.. Ja.. Ja nie wiem co we mnie wstąpiło, przepraszam! - krzyknęłam i schowałam twarz w jego koszuli. - Proszę cię, zrozum to, ja nie chciałam! Byłam pijana i nie panowałam nad sobą - mówiłam. Wpadłam w histerię.
- Spokojnie - uciszył mnie, przykładając palec do moich ust. - Nie jestem zły.
- Nie jesteś zły? - zdziwiłam się. - Niall, myślałam że..
- Wiem, jestem naiwny - wyrzucił z siebie. - I za łatwo ufam ludziom. Ale dopiero co cię odzyskałem i nie chcę cię znowu stracić. Więc tym razem zrozumiem wszystko. Zrozumiem że przespałaś się z nim, bo byłaś pijana. Tylko błagam cię, nie zostawiaj mnie już więcej - wyszeptał i delikatnie mnie pocałował.
- Nie zasługuję na ciebie - odparłam i jeszcze mocniej wtuliłam się w jego ciało. - Stać cię na kogoś lepszego, kto nigdy by cię nie zdradził.
- A co jeśli ja chcę tylko ciebie? - spytał i zmusił mnie żebym na niego spojrzała. - Nikogo nie kocham tak jak ciebie, zrozum to wreszcie.
- Ja też kocham tylko ciebie - odparłam i znowu zaczęłam płakać.

A.♥

28 komentarzy:

  1. booooze cudowne chce 4 czesc boze tak strasznie chce cudownie piszesz od wczoraj przeczytalam wszystkie twoje imaginy perfekcyjne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku jak ja cie kocham za takie imaginy :***
    Chciałabym żeby główna bohaterka była z Harry'm ale tak też jest ok :*
    Prosze napisz 4 część!! prosze prosze prosze

    OdpowiedzUsuń
  3. Prosze dodaj kolejna czesc ja jestem za tym zeby glowna bohaterka byla z Niallem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawaj nastepna czesc zeby harry wyznal bohaterce ze ja kocha xd hyhy

    OdpowiedzUsuń
  5. SUPER !! ŚLICZNE !!! ♥ CHCĘ CZĘŚĆ 4 ♥!

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne, no ale my to pisaliśmy ♥
    Coś czuje, że będziesz miała następnego imagina <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Boski czekam na nexta ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknyy <3
    Może niech główna bohaterka będzie z Harrym,co? To będzie takie spontaniczne, i śliczne. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne. Ale czekam na 3 część Marcela :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kevin haha, świetna część czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialny :****** proszę napisz 4 część :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślałam, że nie wyrobie w momencie, w którym Louis wyjął Kevina XD hahahahahahahahaahahah... o mój boże... hahahaha. Piszesz genialnie i nie mogę się doczekać 4 części ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten blog został nominowany do Liebster award.
    http://onedirectionpolskieimaginybezgranic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne!! czekam na 4 część i chce że by bohaterka byla z Niallem :P

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne , cudowne , piękne . Ubóstwiam twoje imaginy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow. Jest super. Czekam na 4 część. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super :) A będzie trzecia część o Marcelu? Czekam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Genialne <3 A kiedy dodasz 3 część o Marcelu? Miała być w czwartek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie wiem, przepraszam że jeszcze nie dodałam, ale wiesz jak to czasem jest z weną :c postaram się dodać dzisiaj xxx

      Usuń
  19. Swietne! Kocham to.
    ZAPRASZAM DO MNIE:http://impossible-opowiadanie-zayn-malik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. cudowny rozdział ! ; * :)

    zapraszam Cię również do mnie. dopiero zaczynam, ale mam nadzieję, że sam prolog Cię zaciekawi i będziesz z chęcią do mnie zaglądała.

    http://in-my-heart-you-will-always-stay.blogspot.com/ ; *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no fajnie cieszę się super ekstra tralalala...
      ale to nie jest rozdział :*

      Usuń
  21. Dodaj jeszcze kilka części tego imagina!proooooosze
    Niech bd jakaś akcja z Hazzą i wgl :***

    OdpowiedzUsuń
  22. http://love1dniallhoranharrystyles.blogspot.com/ zapraszam jeszcze nie napissłam ale już prawie kończę =D . a i supper imagin =D

    OdpowiedzUsuń
  23. http://love1dniallhoranharrystyles.blogspot.com/2013/08/wszyszcy-cz-1.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  24. Niech ona wybierze nialla

    OdpowiedzUsuń